top of page

Zuzanna Samson

    Jest to niewątpliwie jeden z ważniejszych wynalazków, który zyskując bardzo szybko sławę,

stał się używany praktycznie na całym świecie i dzięki temu zrewolucjonizował system

komunikowania się na duże odległości. Chodzi o sposób przesyłania znaków stworzony w 1840 r.

przez amerykańskiego malarza i rzeźbiarza Samuela Morse’a (1790-1872), ze współpracą rzadziej

wspominanego, lecz równie zasłużonego Alfreda Vaila (1807-1859). Stworzony przez nich system

opierał się na wysyłaniu liter, cyfr i znaków za pomocą dźwięków, błysków światła, impulsów

elektrycznych lub przy użyciu potocznie nazywanych „kropek” i „kresek”. Wszystko jednak

zaczęło się kiedy w 1746 r. William Watson pierwszy raz w historii przesłał ładunek elektryczny za pomocą kabla. Od tamtej pory zaczęto rozwijać wykorzystywanie elektryczności w łączności. 

    24 maja 1844 r. Morse przesłał pierwszą wiadomość z użyciem własnego systemu przy pomocy telegrafu elektrycznego z Waszyngtonu do Baltimore. Alfabet zyskał popularność nie tylko, ze względu na prostą formę i łatwość w odszyfrowaniu, lecz również dzięki szybkości. Wiadomości przesyłane przez impulsy elektryczne dostarczane były od razu, w przeciwieństwie do wcześniejszych sposobów wysłania wiadomości z zastosowaniem elektryczności, które docierały do odbiorcy po kilkunastu, kilkudziesięciu minutach, nawet z odległości kilku kilometrów. Od 1890 r. wynalazek był już szeroko stosowany w międzynarodowej telekomunikacji radiowej, przy użyciu linii telegraficznych, podwodnych kabli i obwodów radiowych. Opierał się on na systemie trójkowym: brak sygnału – krótki sygnał (kropka) – długi sygnał (kreska). W uproszczonym opisie jedna kreska powinna trwać co najmniej tyle czasu, ile trwają trzy kropki. Odstęp pomiędzy elementami znaku powinien trwać nie więcej niż jedną kropkę. Z kolei odstęp pomiędzy poszczególnymi znakami – trzy kropki (czyli jedną kreskę). Odstęp pomiędzy grupami znaków – siedem kropek (lub: trzy kreski). W połączeniu z telegrafem elektrycznym wynalazek działał na zasadzie otwierania i zamykania obwodu elektrycznego przy pomocy tzw. klucza. W aparacie znajdował się również elektromagnes z piaskiem, pod którym przesuwała się taśma papierowa. Naciśnięcie przycisku w aparacie nadawczym powodowało, że na taśmie aparatu odbiorczego pojawiała się kropka, jeżeli naciskało się krótko, a jeżeli dłużej – pojawiała się kreska. Morse tak zakodował przez siebie znaki, że litery najczęściej używane w języku angielskim były krótszymi i prostszymi sekwencjami, np. „e” oznaczono jedynie kropką, „a” – kropką i kreską, „i” – dwoma kropkami, itd. Dla oszacowania częstości występowania poszczególnych liter, Morse przeglądał płyty zecerskie w drukarniach, gdzie często używane litery umieszczano w pojemnikach, do których najłatwiej było sięgać. Na ich podstawie określił także długości znaków i odstępny między nimi, jak i miedzy całymi grupami znaków. 

    W dzisiejszych czasach alfabetu Morse’a oficjalnie nie używa się już tak często, jak to miało miejsce kiedyś, ze względu na rozwiniętą aparaturę radarową i nowsze formy telekomunikacji. Jednak nadal używają go radioamatorzy, znają go piloci i kontrolerzy lotów, jak również marynarze i wojskowi. Do dziś za jego pomocą oznacza się nocne oznaczenia morskich i śródlądowych znaków nawigacyjnych. Warto także zaznaczyć, że używany dziś alfabet Morse’a został w znacznym stopniu zmodyfikowany i uproszczony, aby zwiększyć jego przydatność w nowoczesnej komunikacji. Z tego powodu zmieniono nawet jego nazwę, z Międzynarodowego Kodu Morse’a stał się Międzynarodowym Kodem Radiowym. 

Co ciekawe, Samuel Morse zaprojektował swój kod tak, aby każdy człowiek był w stanie go zrozumieć czy użyć nie posiadając specjalnej aparatury dekodującej lub nadawczej. Kropki i kreski można nadawać za pomocą gwizdów, dzwonków, światła latarki, innych źródeł światła oraz dźwięku. Więc w sytuacji awaryjnej można łatwo „wysłać” wiadomość za pomocą zaimprowizowanych środków. Co więcej, w wyjątkowo ekstremalnych przypadkach nadajnikiem może stać się sam człowiek. Oto kilka przydanych przykładów na zastosowanie znaków z alfabetu Morse’a przy użyciu rąk:

  • uniesienie ramion prosto do góry = kropka

  • uniesienie ramion poziomo na boki = kreska

  • ramiona skrzyżowane na piersi = rozdzielenie znaków

  • ramiona rozłożone ukosem w dół = rozdzielenie grup słów 

  • okręgi ramionami rozłożonymi ukosem w górę = pomyłka lub prośba o powtórzenie

 Z ciekawszych, późniejszych zastosowań alfabetu Morse’a warto wspomnieć o opartym na nim wynalazku Normana Woodlanda z lat 40’ XX wieku, który z czasem udoskonalony stał się znanym współcześnie kodem kreskowym. Układ grubych i cienkich kresek w kodzie Woodlanda to rozciągnięte kropki i kreski układu numerycznego opracowane przez Morse’a. Jak z tego wynika, alfabet Morse’a mimo rozwoju techniki pozostał nieśmiertelny, a jego prosta budowa jest używana do dziś w komunikacji na odległość. A jeśli w wyniku awarii czy katastrof zawiodły współczesne urządzenia, alfabet Morse’a z pewnością uratował życie niejednemu rozbitkowi. Bez wątpienia był to wynalazek, który zrewolucjonizował rzeczywistość, a ze względu na swą praktyczność i szybkość. Z niewielkimi zmianami, służy ludzkości do dziś. 

 

 

Filmy prezentujące tematykę:

  1. https://www.youtube.com/watch?v=wGs57VQHt7M 

  2. http://www.history.com/topics/inventions/telegraph 

  3. https://www.youtube.com/watch?v=sifm5X9ILQE 

  4. https://www.awesomestories.com/asset/view/Samuel-Morse-and-Alfred-Vail-Morse-Code 

  5. https://www.youtube.com/watch?v=xsDk5_bktFo 

 

 

 

Bibliografia:

  1. Encyklopedia popularna PWN Wydawnictwo Naukowe PWN, 2005 r. 

  2. History of Communications-Electronics in the United States Navy  Linwood S. Howeth

  3. www.zeglarski.info

  4. www.polskieradio.pl 

Alfabet Morse’a

bottom of page