top of page

Michał Hutny

    

     Wynalazkiem, który miał znaczący wpływ na wygląd dzisiejszego świata, jest broń palna oraz proch. 

Geneza powstania czarnego prochu związana jest z Chinami. Na początku wykorzystywano go do

fajerwerków, ale szybko znalazł też zastosowanie w obszarze militarnym. Stworzono pierwsze granaty,

bomby, rakiety oraz broń palną.  

    Oczywiście broń palna stworzona w tamtych czasachnie była tak skuteczna jak dziś i stanowiła

raczej margines w podstawowym uzbrojeniu chińskiej armii. 

 

 

Do Europy trafiły szlakiem jedwabnym i szybko zaczęły być wykorzystywane w zbrojeniach oraz wojnach toczonych przez państwa  europejskie. Posiadanie prochu i broni palnej zapewniało zwycięstwa,  czy to w oblężeniach miast, warowni, czy też na otwartym polu. 

Pierwsze rodzaje broni palnej były bardzo prymitywne. Składała się na nie metalowa rura (lufa), zamknięta z jednej strony. W jej tylnej części, w pobliżu wspomnianego zamknięcia, wykonany był otwór, zwany otworem zapałowym. Do rury wsypywano przez otwór wlotowy pewną ilość prochu, czyli ładunek, który następnie ubijano. Następnie umieszczano w lufie pocisk, początkowo kamienny, żelazny, a w końcu ołowiany. Pierwsze pociski miały kształt sferyczny, stąd do dziś w potocznym języku często mówi się o pocisku "kula". Po osadzeniu w lufie pocisku broń palna była gotowa do strzału. Czynność przygotowania takiej broni do strzału wymagała ubijania poszczególnych komponentów w lufie, tak by szczelnie wypełniały jej wnętrze, toteż nazywano ją „nabijaniem” broni. W dzisiejszych czasach termin ten także jest stosowany, choć już od dawna, co najmniej od czasu wprowadzenia broni odtylcowej, strzelec nie musi niczego ubijać. W broni wielostrzałowej termin ten oznacza bezpośrednie przygotowanie broni do strzału: wprowadzenie naboju do lufy broni uprzednio "załadowanej", to jest takiej, w której w magazynku znajdują się naboje, ale która nie jest przez to jeszcze gotowa do strzału.

Aby oddać strzał z tak przygotowanej broni, trzeba było doprowadzić do zapłonu prochu.
W tym celu przez otwór zapałowy do ładunku prochowego doprowadzano ogień. Początkowo służyły do tego żarzące się kawałki drewna, rozżarzone pręty żelazne, tlący się lont,
w późniejszych czasach pojawiły się zamki mechaniczne krzeszące iskry z krzemienia,
a w  końcu ich miejsce zajął zapłon chemiczny, w którym iskry powstawały
w wyniku detonacji substancji chemicznych na skutek uderzenia kurkiem broni. Zapłon prochu w broni odprzodowej aż do wynalezienia zapłonu chemicznego następował w specjalnym wydrążeniu obok lufy, zwanym panewką. Ogień z palącego się na panewce prochu przechodził przez otwór zapałowy do głównego ładunku i powodował jego zapłon. Jeżeli otwór był niedrożny, strzał nie mógł paść, bo nie dochodziło do zapalenia prochu w lufie, spalał się jedynie proch na panewce. Pamiątką tego jest frazeologizm „spalić na panewce”, oznaczający działanie nie przynoszące rezultatu. 

    

 Oprócz typowo militarnych funkcji, proch był wykorzystywany w kopalniach przy budowach dróg, torów; stał sie szybkim sposobem na przekształcanie terenu. Współcześnie wykorzystywany jest przy wyburzaniu budowli w centrach miast.

    

Kompilacja Wyburzanie Budynków   - https://www.youtube.com/watch?v=uwt0lYBRqcI

Broń palna i proch niewątpliwie znalazły szerokie zastosowanie w wielu dziedzinach. Zakres wykorzystania nie ogranicza się do aspektu militarnego. Udział tych wynalazków łatwo dostrzec również w biznesie ( wielkie firmy produkujące broń, prowadzące ich sprzedaż na światową skalę ),  polityce ( lobby rządowe współfinansujące kampanie polityczne), czy też spory ideologiczne dotyczące powszechnego dostępu do broni, wzbudzające ogromne kontrowersje w każdym społeczeństwie. Niewątpliwie broń palna i proch to wynalazek, który znaleźć sie musi w gronie najbardziej wpływowych wynalazków naszej cywilizacji

Guns: The Invention of Gunpowder - https://www.youtube.com/watch?v=D2r34lGjbIY

Bibliografia:

Stanisław Torecki: 1000 słów o broni i balistyce. Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1982

Broń palna i proch

bottom of page