top of page

Marie Joseph Paul Yves Roch Gilbert du Motier, markiz de la Fayette

Aleksander Lubojemski

La Fayette (bo tak się przyjęło mówić) urodził się 6 września 1757 roku. Ten młody arystokrata będący

symbolem rewolucji amerykańskiej i francuskiej, nie miał dzieciństwa którego byśmy mogli nazywać

łatwym. Nigdy w życiu nie poznał ojca, pułkownik grenadierów, który dwa lata po narodzinach swojego

syna został zabity przez anglików w bitwie pod Minden. Po matce odziedziczył niemały majątek i w wieku

16 lat wziął ślub. Panną młodą była czternastoletnia córka księcia d'Ayen która się wywodziła z najbardziej

wtedy wpływowej rodziny we Francji – Noailles. Młody małżonek uzyskał rangę kapitana dragonów

Noailles i zamieszkał ze swymi teściami w samym sercu Francji – Wersalu. Tam spotykał się na porządku

dziennym z arystokracją i parą królewską. 

    Klęska w wojnie siedmioletniej, zakończonej w 1763 roku przyniosła mu wielkie rozczarowanie,

tak jak wszystkim młodym arystokratom, Francja straciła wtedy wielkie posiadłości kolonialne na rzecz

ich odwiecznego wroga Anglii.. 19 kwietnia 1775 roku dotarła do Francji wieść, że mieszkańcy angielskich

kolonii w Ameryce zaczęli zbrojny bunt przeciwko kolonizatorom. Młody arystokrata La Fayette, który

rangę kapitana zawdzięczał tylko i wyłącznie swojej pozycji społecznej, dzięki różnym wpływom znalazł się

na statku z innymi wysoko postawionymi oficerami płynącymi do Nowego Świata. 

    Młody La Fayette widział w buntownikach walkę o wolność i prawa człowieka. Pisał do swej żony „Starając się zasłużyć na chwałę, działam na rzecz ich dobra. […] Dobro Ameryki jest nierozerwalnie związane z dobrem całej ludzkości”. Kiedy w 1777 roku dotarł on wraz z resztą oficerów do Ameryki, entuzjazm mieszkańców nie był taki na jaki liczyli. Wiele z mieszkańców Filadelfii służyło w milicji angielskiej i nie mieli dobrego zdania o Francuzach, przez co część oficerów francuskich wróciło do kraju, ale nie Gilbert du Motier. Przekonał „amerykanów” do siebie i 31 lipca 1777 roku uzyskał stopień generała służąc pod Jerzym Waszyngtonem, który miał być „ojcem i bratem” dla młodego francuskiego arystokraty. Dzięki udziale w wojnie o niepodległość Ameryki uzyskał sławę nie tylko we Francji, jako młody rewolucjonista walczący o idee wolności i równości. 

    Młody markiz stał się „Bohaterem Dwóch Światów”, był młodym i ambitnym arystokratą który wierzył w ideę równości i wolności. Po osiągnięciu niepodległości USA, działał razem z Thomasem Jeffersonem aby ułatwić handel między Francją a Stanami wierząc, że handel pomoże nawiązać nowe, przyjazne stosunki między tymi państwami. Chciał też zmniejszyć zadłużenie Stanów u Francuzów. Został członkiem Towarzystwa Przyjaciół Czarnych i domagał się równych praw wolnych czarnoskórych obywateli USA oraz całkowitego zaprzestania handlu niewolnikami. Kiedy w USA oraz Francji nadal podtrzymywano myśli kolonialne i tłumaczono tym niewolnictwo, La Fayette krytykował niewolnictwo w każdej postaci i tu znów był pionierem w walce o wolność. Tak jak niegdyś walczył o ideę wolności sumienia i równości, co widział w nowym państwie amerykańskim, tak teraz domagał się emancypacji czarnoskórych. Pisał do swego przyjaciela i prezydenta Stanów George'a Wasingtona, który posiadał wielkie plantacje tytoniu, aby on uwolnił swoich niewolników i zatrudnił ich jako zwykłych farmerów, Waszyngton się nie zgodził, lecz widział potencjał w idei młodego francuskiego arystokraty. W samej Francji również działał w imię wolności swobód religijnych, widząc jak protestanci byli lekceważeni praw. 

    Po powrocie do Francji współtworzył grupę ludzi którzy pisali Deklarację Praw Człowieka i Obywatela, widząc w tej deklaracji urzeczywistnienie wszystkich swoich ideałów. Brał udział w Stanach Generalnych, a w 1789 roku stanął na czele Gwardii Narodowej która miała strzec pokój i porządek, które były zaburzone przez Rewolucję. Przez środowisko związane z Królem i Dworem był uważany za rewolucjonistę, a przez innych za człowieka który chciał utrzymać monarchę przy władzy. W rzeczywistości widział w Rewolucji szansę na zmianę i polepszenie sytuacji zwykłych obywateli, lecz był przeciwnikiem drastycznych metod i terroru, między innymi ścięciem króla Ludwika XVI. Po uzyskaniu pełnej władzy przez Jakobinów, La Fayette uciekł do Austrii, gdzie został uwięziony a potem wykupiony z niewoli przez Bonaparte'go. Nie zgodził się zasiadać w rządzie Napoleona i odsunął się na jakiś czas z polityki. Po Kongresie Wiedeńskim został członkiem fakcji liberalnej w parlamencie, gdzie został do końca życia. 

    Był zagorzałym przeciwnikiem cenzury prasowej oraz ograniczaniu wolności słowa, kiedy po restauracji Burbonów, król Karol X próbował przywrócić absolutną monarchię, Lafayette już jako 70-latek interweniował co skutkowało Rewolucją Lipcową. Uważał, że rewolucja ta ma bardzo cele i nawet dostał propozycję aby stanąć na jej czele, lecz ze względu na swój wiek odmówił. Przez całe życie uważał, że rewolucja jest rzeczą nieuniknioną i potrzebną, sam brał udział w trzech, jednak opowiadał się za rewolucją w której jak najmniej będzie agresji i nienawiści, jako przeciwnik ścięcia króla Ludwika XVI był uważany za lojalistę, lecz tak jednak nie było. Miłował wolność człowieka ponad wszystko, ale krytykował akty agresji w jej imieniu uważając, że odchodzi to od pięknej idei wolności i swobód obywatelskich. Opowiadał się za demokracją wzorowaną na systemie amerykańskim co też pokazywał będąc deputowanym w parlamencie. Idee rewolucji także przekładał na powstania narodowe, jawnie wspierał Powstanie Listopadowe w Polsce, zbierając fundusze na pomoc powstańcom i kreował dobrą opinię o powstańcach polskich wśród elit francuskich. Uważał właśnie, że to powstanie narodowe jakim miało być powstanie państwa polskiego, pokazuje idee wolności i demokracji.

    La Fayette do dzisiejszego dnia jest brany za przykład młodego, charyzmatycznego arystokraty który został natchniony myślami oświecenia i widział drogę do polepszenia świata w dwóch z najważniejszych rewolucji w historii człowieka, Rewolucji Amerykańskiej i Francuskiej. Był wizjonerem i marzycielem, widział w USA odzwierciedlenie wolności, równości i liberalizmu. Do dzisiejszego dnia jest on uważany za bohatera narodowego we Francji, jak i w USA. Jest także uznawany za przyjaciela Polski, założył w Paryżu klub przyjaciół Polski i opowiadał się za powstaniem państwa polskiego.

    

Źródła:

  • Adam Zamoyski„Święte Szaleństwo. Romantycy, patrioci, rewolucjoniści 1776-1871”

  • Adam Zamoyski „Urojone Widmo Rewolucji. Tajne spiski, tłumienie ruchów wolnościowych 1789-1848”

  • Jan Prokop „Od Robespierre'a do Lenina” ​

bottom of page